Wyjechałam.... w Bieszczady...
coraz częściej łapię się na tym,
że nie potrafię zrozumieć ludzi,
ich czynów, słów.
Po co tyle słów rzucanych jest na wiatr?
Dlaczego ludzie tak krzywdzą?
Po co czuć skoro uczucia często ranią,
po co marzyć skoro marzenia się nie spełniają?
Po co jest szczęście które przemija?
No po co?
Słowa ranią,
nowy dzień nie cieszy,
gdy ocierasz łzy...
W nasze życie wkrada się mrok
zmieniając duszę,
zabija w nas uczucia...
Nigdy nie poczuję już,
bicia Twego serca...
Przyjaciele dziękuję za to że jesteście :*
@import url(/mojphotoblog/styleDumper.php?31);