zdjęcie z maja 2007 r -> Zakopane
Ależ ja
byłam uśmiechnięta,
wtedy jeszcze potrafiłam
cieszyć się chwilą, którą posiadałam,
nie będzie już drugiego,
takiego samego dnia...
żadna chwila się nie powtórzy ani razu...
Nie potrafię zrozumieć tego,
że po chwili szczęścia, zawsze,
ale to zawsze coś się spieprzy...
maj 2007 r... kiedy to było ;(
mamy dziś marzec 2008 i co?
i nic, zupełnie nic...
mam cholerną słabość...
Muszę wyzbyć się wspomnień,
muszę i chcę, żyć tym co jest i będzie
a nie tym co było...
On jest szczęśliwy, a ja nie...
ale... to czasem pozwolić odejść ;(
"zrób coś bo zależy mi na Tobie" ;(
dziękuję kochanym Osobom, które są
Dobrze, że jesteście.
Z Wami będzie łatwiej :*
Bo przyjaciel to bratnia dusza,
która wspiera, pomoże i wysłucha.
A teraz czas rekolekcji...
mam nadzieję, że będą
owocne...
""masz w sobie wiarę, kiedy się zdaje że się nie uda nic,
ona daje siłę by się wzbić,
bronić marzeń, w bitwie po szczęście, po to by razem być...
bronić marzeń..."
@import url(/mojphotoblog/styleDumper.php?8);