Nic nie mówisz znów, ja milczę też,
ale oboje mówimy "chyba chcę, lecz wybacz, wiesz, trochę się boję"
i chyba śnię gdy zanim wyjdziesz, rzucasz mi "dobranoc" i
widzę w Twojej twarzy, ktoś Cię wcześniej mocno zranił i
tak zanim się poznamy domyślamy się, co to drugie ma na myśli
przez ten pierwszy miesiąc
i z tych niedopowiedzianych spojrzeń, gestów i słów
rodzi się zainteresowanie, by czas zepsuć to mógł..
Coraz bardziej gubię się w tym czego chcę a czego nie
Z dnia na dzień żyję w ciagłym zaprzeczeniu
Czemu to nie może być prostsze ?
Użytkownik kasiula914
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.