Nie jestem normalny, zbyt wyrachowany, albo za emocjonalny,
Świr straszę ludzi jak HIV.
Przyciągam panny, odpycham panny. Raczej poważny, niezbyt nachalny
I wydaje się, że miły tak.
To raczej pozory, bo na mnie algorytm jest długi na kilka mil.
Innymi słowy jest mnie 2 połowy, jak w baśniach braci Grimm.