Wtorek.
Rano. godzina 8
Jestem już wykąpana i prawie że ogarnięta.
Przejżałam już wszystkie internety które mnie interesują.
A zajęcia dopiero na 10;30
Nie potrafie leżeć bezczynnie w łóżku z myślą, że w tym czasie mogłam zrobić coś na prawdę konstruktywnego!
Idę zrobić kawę albo herbatę jeszcze nie wiem, zjeść śniadanie.
Najlepsze jest to że patrzę przez okno z 7 piętra i widzę?! no właśnie nic nie widzę bo jest taka piękna mgła!
UWIELBIAM JESIEŃ :)
No nic miłego dnia!