Bo bez okularów jest o niebo lepiej. Nie widać wszystkiego dokładnie. W sumie to mało co widać, ale idzie się nie zabić :D Ale wracając. Nie widzi się chamstwa ludzi, ich przekrętów, kłamstw, chęci zwrócenia na siebie uwagi innych. Chęci bezsensownego i bezpodstawnego wybicia się. Chęci pokazania innym, że stać mnie na coś (mimo iż w rzeczywistości jest tak, jak myśli społeczeństwo). Chęci pokazania innym, że ma się coś więcej niż oni, mimo iż tak naprawdę to ma się braki. Nie widzi się słów rzucanych na wiatr, krzywych spojrzeń, pełnych nienawiści i kłamstw. Nie widzi się tego, że ktoś robi Cię w przysłowiowego ch*a. Bez okularów życie jest po prostu piękne. Widzi się to, co chce się widzieć...
***
And the reason is You...