Kurde.... nie wiem jak mam zacząć tego "wpisa" iż stało się cos tragicznego!
mianowicie... cos sie stało z moim bloogiem ;/ albo ktos się włamał i usunął albo administracja go usunęła ;0 albo ch*j wiec co...
było tam megA duzo wpisów 10999 wejśc ;/ i dzis po napisaniu długiej notki na bloga nie da się już wejść ;( ubolewam nad tym strsznie.. z reszrą nie tylko ja... nawet beczeć juz mi sie chce, no ale poczekam może do jutra on jakoś wróci... ;/ oby, bo tam były 2,5 lat mojego życia! i to tych najwspanialszych dotychczas... ale poczekam jeszcze troche.. a jak by co to zakładam nowego. Choć to już nigdy nie będzie to samo... [*]
chwilowo nie mam innych fot na kompie..
blogu wróc!