Próba odreagowania świata.
Czas stanął w miejscu.
Wyrwane kartki z kalendarza.
Życie pędzi dalej...
Jak wiele potrafi się wydarzyć w tak krótkim czasie.
Jak wiele zmienić?
Jak wiele zaskoczyć?
Ciężko zapanować nad tym wszystkim.
Jesteśmy tylko opartym na pochodnych węgla głupim tworem.
I mimo, że czujemy, rozumiemy, zastanawiamy się,
to ranimy, niszczymy samych siebie, a przede wszystkim innych.
Ja. Ty. My. Wy. Oni.
`a na końcu pustka.
Wszystko co dzieje się w naszym życiu musi mieć jakiś sens.
Życie to suma uśmiechów i łez.
Wyjdźmy chociaż na zero.
http://www.youtube.com/watch?v=oYhIQW0Zpdk
Jesteś światłem mego dnia.
Śpiewem mojej duszy.