photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 LUTEGO 2012

 

Nie wiem co tutaj robię.

Impuls? Chyba. 

 

zmiany, zmiany, zmiany.

To chyba jest ten moment, żeby wziąć życie w garść, podjąć pewne decyzje, zmienić coś.

Ułożyć to, co niepoukładane. Wyjaśnić to, co niewyjaśnione. 

 

 

"Wyjazd jest lekarstwem. A jesli nawet to tylko placebo, to czy placebo musi być czymś gorszym niż lekarstwo prawdziwe, skoro działa tak samo? Wyjazd jest sposobem na odmianę. A odmiana to świeże powietrze, które chce się wciągać w płuca bez opamiętania. Albo narkotyk, po którym świat nabiera nowego, lepszego kształtu. I czy to ważne, że ten kształt jest urojony?" - Mirosław Gabryś: Islandzkie zabawy

 

 

 

 

 

 

 

Zdjęcie; kwiecień 2011.