Zdecydowanie nie miłość... Nic nie przebije moich Tatr. One są moje bezwarunkowo.
Ale pierwsze wyjście w Bieszczady zaowocowało chyba dobrą przyjaźnią. Nie najbardziej oblegane ścieżki, nie zdobywanie szczytów, nie połoniny...ale jak nigdy urzekła mnie bojkowsko- łemkowska historia i tajemniczość tych miejsc.
Cmentarz w Wołosatem... masowo omijany przez "szturmujących" Tarnicę.
Powiedzcie mi, co Wy wszyscy widzicie w tym tłumnym miejscu???
...cdn...
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24