martineden Można je wypożyczyć na pewno w kilku większych miejcowościach nad Wartą (w mojej również). Ja spływałem ten odcinek i kajkiem i pontonem i - bez porównania dużo większa frajda jest oczywiście pontonem. Wolniej jest ale poza tym same plusy: bardziej czuć rzekę, wszelkie szypoty sprawiają dużo większą frajdę, nie wywalisz się tak łatwo, więcej miejsca w środku (plecaki do wora foliowego bo przemokną), można się położyć na dłuższą chwilę odłożywszy wiosła i podryfować gapiąc się w górę (w kajaku zaraz zaczepisz o coś dziobem), no i przede wszystkim można ten ponton bez problemu zabrać do auta :) I jeden człowiek da sobie z nim radę.
No i są też dmuchane kajaki a właściwie pontony kajakokształtne. Można kupić w podobnej cenie co zwykły ponton - 600 zł wzwyż.
rrav Ups, chyba złamałem Twoje pozwolenie i poszedłem dalej niż tylko na Nosala... ;) Wtedy i tak było mało śniegu, bo sporo go stopniało dzięki odwilży! ;) Ale zaraz tej nocy spadło prawie pół metra białego puchu :)
mirek85 niezapowiedziane ... co?! kurde weź nie zmyślaj, takiego czegoś nie ma ;D! w ogóle kto by to miał robić niby? Jak np. mojego promotora nie widziałem od pół roku hyyy ;D ... dobra dobra, już cie nie męcze hyy ;P ;*