zakluczam drzwi do tajemniczego pomieszczenia, w ktorym schowalam swoje najwieksze, najdziwniejsze, najwspanialsze skarby, ktore posiadam.
chowam je przed swiatem przed tak szybko mijajacym zyciem aby nie ulegly zniszczeniu przez wszystkie te powieszchowne i malo istotne sprawy ktore pozostawiaja to co wazne w tle a ja nie chce aby tak bylo chce umiec oddzielic to co wazne od tego co ma prawdziwe znaczenie..
tesknie.