Cześć.
NIE BIORĘ ŻYCIE NA POWAŻNIE. TO TYLKO TAKA GRA. RAZ SIĘ WYGRYWA, RAZ PRZEGRYWA.
Ehee.Mądre słowa.
Osobe, która mi je powiedziała KOCHAM.<33 UWIELBIAM.<33
i czuję, że ją powoli tracę :( Nie chcę tracić ważnej, jednej z NAJWAŻNIEJSZYSZ osób w życiu.
Dziś sobie myślałam, tak ogólnie. Widzę, że otaczają mnie sami dwulicowi ludzi. Gadanie. Na wszystkich. Za plecami. ŻAŁOSNE.
A kiedyś się było przyjacielem tej osoby. Widać, jacy są przyjaciele. -_- .Po chuj obrabiać komuś dupe i mówić 'a jaka on(a) jest hahaha '.
Po co wpierdalać sie do czyjegoś życia.? Po co.?
Aż się kurwa wkurwiłam.
Dość mam ludzi mnie otaczających. Ciągle te same ryje. Ciągle to samo. W kółko i w kółko.
hm. Jakoś dziwnie się czuję. Nie jest to dół ani jakiś wkurw. Kurwa. Sama nie wiem jak się czuję.
Chciałabym, żeby Domcia<333 było tu, obok mnie i z nią pogadać. Ahh.:(
Potrzebuję jakiejś zmiany w życiu, ale nie wiem jakiej.
Będę musiała nad tym pomyśleć. Ale nie teraz. Kiedy indziej.
MAM TERAZ NA TO WSZYSTKO WYJEBANE. WSZYSTKO!!
TRZEBA ROBIĆ MELANŻ I SIĘ NIE PRZEJMOWAĆ.
%%%
DESPERADOS.<3
tego mi trzeba.
Domcia.<3
Nawet w najgorszych chwilach jesteś ze mną.
Wiesz o co chodzi.;D
BO liczą się ZIOMKI
.NARA.