Cześć wczorajszy dzień był na prawde super lecz dzisiaj znów dopadłą mnie szara rzeczywistość myślałam że zapomne że sobie z tym poradzę ale to nie jest takie proste jak mi się wydawało
Wczoraj byłam gdzieś tam daleko z Dominikiem Jakubem i ojcem po motor dla brata i kupiliśmy jak wróciliśmy to jeszcze się w nocy woziliśmy
cieszy mnie to że mój brat już się coraz mnie tym wszystkim przejmuje i ma pozytywne nastawienie i nawet my ostatnio mamy ze sobą coraz lepszy kontakt
Poznałam Jacka to właśnie dzieki niemu zapominam na chwile o tym wszystkim ostatnio woziliśmy się Crossem
uwielbiam taką jazde po lesie gdzie prędkość nie ma znaczenia cudowny stan jeszcze rok góra 2 lata i też sobie taki kupię <marzenie> będę szaleć po lasach
...
"Mgła już opadła, wszyscy zawiedlii
Rozczarowanie to chleb powszedni
Nie są możliwe już happy end'y... "
"Nie oglądaj się, pierdol to, biegnij!"