Kap, kap płyną łzy W łez kałużach ja i ty Wypłakane oczy I przekwitłe bzy Płacze z nami deszcz I fontanna szlocha też Trochę zadziwiona Skąd ma tyle łezNad dachami muza leciMuza czyli weny znakCzemu wam poeciMiodu w sercach brakMuza ma sukienkę krótkąMuza skrzydła ma u rąkLecz wam ciągle smutnoA mnie boli ząb