Staccato na gali "Osiągnięcia roku 2012" :) no to stuknęło mi dziewiętnaście lat. Czego sobie życze? myślę, że po prostu żeby banan mi z ryjca nie musiał znikać ani na moment i nieco więcej cierpliwości. Tak, myślę, że to starczy. Resztę mam. Tak myślę. Przynajmniej to, czego potrzebuję, moje "prawdziwe powiecze", które spędziło ze mną ten dzień. I to sterczy w zupełności. Ludzie, którzy sprawiają, że banalne codzienne czynności wchodzą dla mnie w swoistą sferę sacrum i za nic w świecie nie pozwolę na profanację. Nie ma opcji. Nie jestem przecież masochistką ;) tak więc dziękuję właśnie tym ludziom. Lubię uśmiechać się z myślą o tym, że są. Po prostu są. Fajne to takie. Zwłaszcza Ty, głupku -tak, wiem, że to czytasz (jesteś nieliczną osobą odwiedzającą ten uśpiony blog)-Kocham Cię :)
dziko oddaję się mniej dzikiej muzyce .
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika karrmi.