Jutro z rana wyjazd w Bieszczady! Wreszcie. Do tego będę miała nocleg prawie obok stadniny zachowawczej hucułów :)
Żal mi zostawiać Karinkę, ale cóż, ona pewnie się cieszy xD
No to idę się spakować do końca. Ale przed oczyma i tak mam widoki z Tarnicy, które niedługo ujrzę i zastanawiam się też, czy będę miała okazję pojeździć w siodle westernowym :)
No to cześć!