Jak mozna byc tak za razem niezdecydowanym , jak zdecydowanym ? Sory, niepewnym... Potrzebny mi kubel zimnej wody.
Co sie dzieje , wszyscy wyjezdzaja.. Kumple , bracia, zostawiaja mnie w tym kraju.. Ludzie DUPY DO GORY! czas na zmiany. Druga Grecja w Polsce sie szykuje. tak pieknie wszystko spieprzymy , przez to , ze nie ingerujemy...
Tylko jedna rzecz mnie o moj usmiech przyprawia, jedna osoba , wypowiedzenie , uslyszenie imienia, tego imienia... wszystko staje sie nie wazne kiedy jest blisko. Moge sie zgodzic na najwieksze klopoty , byleby pobyc dluzej , przytulic sie , posmiac sie... Nie da sie smucic. co innego walczyc ze wszystkim w pojedynke...