No to tak zaczne od poczatku:) Rok 2006 minął niestety:( ale mamy juz 2007:D i kazdy jest starszy o rok:p
Fotka przedstawia wydarzenia niektóre z byłego roku:p
Nie powiem ze był zły ale tez nie był najlepszy;) Wiele sie wydarzyło, bardzo wiele zmieniło sie moje zycie kategorycznie na lepsze a dla niektórych na gorsze:(
Stałam sie pełnoletnia wkoncu ta 18-stka mi stuknęła:p
Serce i bolało i sie weseliło teraz w tym momencie boli i to bardzo:(:(:[placze] ale jak zawsze dam rade:D
Sylwester no co fajnie było bo spedziłam go z lubianymi przezemnie osobami wybawiłam sie itd:)
ale oczywiscie musiałm jak zawsze cos spieprzyc i tego rok 2007 juz nie bedzie dla mnie dobry musiałm to z siebie wyrzucic a na bani to najlepiej tak powiedziec co sie czuje i mysli:(:[placze] rozwaliłam swoja przyjazn bardzo mocna mam nadzieje ze wszystko sie ułoży i bedzie dobrze:) ale to zajmie troche czasu:)
Moge powiedziec tyle ze ten Sylwester był najgorszym jak kiedykolwiek przezyłam(!)(!)(!)(!)(!)
Tak wogóle to podziekowania dla Zuzy:* to ona była taka miła i mi mixa zrobiła:* no bo oczywiscie nie miałam czasu:)
Głowa juz nie boli kumpelka ma zatrucie alkoholowe a ja siedze i rokminiam co mam zrobic:[placze] az płakac mi sie chce przez to wszystko:(:[placze]:[zaklopotany] no ja bedzie tylko jeden widok ciagle ten sam to chyba sie powiesze roku dobrze nie zaczełam mam nadzieje ze chociaz dobrze sie skonczy:)
Wiec kochani wszystkiego najlepszego w tym 2007 roku duzo szczescie zdrowia radosci no i przedewszystkim wiele MIŁOŚCI ale takiej prawdziwej i odwzajemnionej:*
Pozdro 4all:)
koentujcie papa:*:*:*:*
P.S. Tak wogóle to jest moje 50 zdjecie które dodaje na pb:D