przeżyć jeszcze raz wszystko od nowa . być niewidocznym wśród otoczenia . na wszystko patrzeć z obiektywnego punktu widzenie . uczucia okazywać tylko w sytuacjach wyjątkowych . mieć wszystko poukładane . nie być odpowiedzialnym za swoje czynny . nie popełniać błędów . być sumiennym i przykładnym . nigdzie , nigdy się nie spóźniać .
tak, tak ale czy warto ? czy warto być takim poukładanym i aż nadto idealnym ? wtedy życie nie byłoby życiem tylko szafką, w której rzeczy są poukładane w równa kosteczkę i każdy ciuch ma swoje miejsce .. .
lepiej żyć tak jak żyjemy . po swojemu ;)