Jakiś wyjakowo symaptyczny czas :) aż miło powspominac :)
Widocznie moja odmienność go przeraziła.
PO PROSTU ZACZYNAM ŻYĆ!
BEZTROSKI CZAS
I po co? po co, myśleć o przyszłości, kiedy teraźniejszosc możne tak wyśmienicie smakować :) i nie potrzebuje do życia niczego prócz poczucia tego jak oddalam się od tej pieprzonej przeszłości :D
szal! a moze dzisiaj jakies piwko w milym towarzystwie :D