photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 KWIETNIA 2012

Niejeden z wierzących
dziś wreszcie łzy otrze.
W erze tandety serwowanej dla Polaków,
poczujesz na szyi moich przemyśleń ostrze.

Dlatego, że porusza mnie to co dobre,
A brzydzi to co modne.

Rozliczam się z nimi dziś, za te wszystkie lata
Teraz i tutaj.

Klną imię, które nadał im ich własny lud,
A chłód pustych salw dorywa gardła przy sitkach

Kiedy oczy wywrócą ci się do środka,
Zrozumiesz wtedy, że nie miałeś tam nic,
Oddasz przysługę jak ostatni oddech oddasz
na dużym palcu w prosektorium kwit
Daj mi chwilę, wystarczy ułamek szansy.

Wersy prawdy, rzeczywistość to mój warsztat.

 

 

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika karoolek02.