zamknął pole widzenia swoją osobą,
zasłonił tą stronę do której moje oczy odbiegały najbardziej, nie zauważając nawet tego,
jak zmiękły mi kolana i zadrżały wargi, pojawił się z uśmiechem i przywrócił gorzką myśl, iż jest jedyną osobą, która zdoła odciąć mnie na dobre od przeszłości, nie da zapomnieć, lecz pozwoli żyć normalnie, pamiętając..
Użytkownik karoolalkr
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.