Nie wiem, musze dodać jeszcze jedno zdjęcie swojego pyszczka bo nie mam po prostu swoich. Połowa wakacji za nami, dwie sesje tylko w lipcu, marnie. ;) Sierpień wykorzystam w 100% i ruszam z nowymi pomysłami. Mam parę w głowie, więc łoki. (To znaczy ja będę pozował do zdjęć). Niektórzy mogą być zszokowani efektami, ale ok. Jutro sobota, pewnie będę w ruchu jak zwykle i tyle. Nie mam czasu nawet notek pisać, jeej. Ok, to do następnego <3