No to po Sylwestrze pozytywnie! Z zajebistymi ludźmi oczywiście (opróćz jednej, ale spływa po mnie :>).
Było stajniowanie na maksa, a potem fajerwerki na maksa! Były trzy paczki. 60 strzałów z jednej, więc ogarnijcie co musiało się dziać! Wytrwałyśmy spokojnie do północy, a potem, wariowałyśmy do 7 nas ranem xd Zabrakło nam niestety kocicyx3 i madziacl, ale za rok.. :D Potem wstałyśmy o 11 i na stajnie. Przyjechał Tomek od Muzy. Potem już domowanie na maksa! A Sylwester spędzony z:
szonapii, equidaex3, dressagehorse i twodragonshead po raz ostatni ^^
Amen!