nieee wytrzymam, tylko 5 dni WHY?!
weekend wyszedł inaczej niż planowałam. po zakupach z dziewczynami, szybkie pakowanie i góry, na spontanie. trochę się wymarzłam, trochę ponudziłam, trochę się nawkurzałam i przytyłam chyba ze 3kg ;D teraz pokutuję, za cały weekend, za całe wakacje, muszę! może nowa organizacja dnia i monotonia od poniedziałku pozwolą mi szybciej i lepiej dojść do celu. tak sądzę :)
ogólnie to treaz zostały tylko zakupy szkolne, zdjęcia z Paulą, jakieś melo, sobota i może grupowo siłownia. założę się, że połowa tego zostanie na następne wakacje ;x zobaczymy
https://www.youtube.com/watch?v=0OWj0CiM8WU
hahahah nie mogę <3
positive
very positive