Już prawie widzę marzenie, o którym śnię, ale coś w mojej głowie mówi mi, że moje marzenie nigdy się nie spełni. Każdy krok, który robię każdy ruch sprawia, że czuję, jakbym się zagubiła. Jestem niepewna, ale muszę próbować...
Już myślałam, że poznałam tego jedynego...
już miałam nadzieję...
ale to wszystko koniec to nie dla mnie ja zostanę na zawsze sama zła i porzucona...zostanę jedną małą osobą... którą popychają w tłumie niezauważoną...
Szukajc słońca
Trafiłam na cień
Pochłonął mnie
Został tylko wspomnienie...
Po ciepłym uśmiechu,
Wesołych oczach,
dobrym sercu.
Gubiąc gdzieś słońce-stał się mrok
Odeszłam w niepamięć
Stałam się kropką na końcu swego
ostatniego zdania.
Z każdym musnięciem pomijam kolejne barwy maluję na postrzępionym płutnie oślepiona kreślę kawałkiem węgla czerń na zawsze wniknięto w palce. Z każdym gestem oddalam się od ludzi. Zostawiam ich bez odpowiedzi samotnie. Nie widzę wyblakłych liter Zaginam róg na kolejnej stronie...jeden kolor wystarczy dla tego świata i tak wszystko zszarzeje w półmroku...
Chwila...
Nasz pocałunek...
Twoje usta....
Niczym klucz zamknęły moje serce...
W klatce miłosci...
Mgły cierpienia...
Spogladając za siebie
Cofam się
Cofam się w przszłość
Więc nie patrzę
Nie patrzę na to co było
Na to co złe i głupie
Nie patrzę za siebie
Idę do przodu i próbuję
nie myśleć o tym co było
Gdy jesteś tu przy mnie
Czuję twój ból
I czuję ukojenie
Co przynosisz mi tu
Jak księżyca blask
Jak mocno bije czas
Tak mocno me serce kocha Cię
Gdy krew ma się przeleje
Gdy me serce mniej będzie bić
Nie będę już żyć...
TĘSKNIE, KOCHAM, SIŁ JUŻ MI BRAK.........................
Zawsze pomaga...
Jest przy mnie...
Wspiera mnie...
Kto to jest...
Oczywiście jest to...
Przyjaciel...
Sylwia, Weronika, Ewelina, Ewelina dziekuję wam za wszystko za wasze wsparcie przez te najgorsze w moim życiu dwa tygodnie