Dziwny ten dzisiejszy wieczór, cały dzień wgl jakiś jest do d*py. Poranek mi się tylko podobał, uwielbiam budzić się przy Tobie ;*

Już niedługo - codziennie. Tak na to czekam. Ferie rozpoczelismy genialnie, zakonczymy je tak samo ; * <3 .

Miałam za prace maturalna sie wziac, kto mi napisze mozE? ;D bo mi sie nawet prac w necie nie chce szukac, nic mi sie nie chce. stalam sie bardzo apatyczna, chociaz ten stan towarzyszy mi tylko gdy Ciebie nie ma obok;* Mam nadzieje, ze jak zaraz przyjeeedziesz to wszystko wroci do normy;*

Kurde. zyciee jest cholernie niesprawiedliwe. Widze po sobie jak ludzie potrafia oceniac po pozorach, sadza ze jesli ktos publicznie nie mowi, nie placze i nie wspomina to nie pamieta. Pamietam, wczoraj podczas lepienia balwana przypomniala mi sie zeszloroczna zima, zeszloroczny bałwan i Twój zachwyt. Czesto mam ochotee usiaaasc i blagac zebys wrocił, wiem ze to nic nie da. Nie wrocisz. Obydwoje nie wrocicie. Dobiliscie do swojej ostatniej przystani, juz teraz jestescie razem, Wiem, ze teskniliscie te 6 lat za sobą. Cieszę się, ze juz teraz nic nie moze zakłócić Wam spokoju. ;((