Ludzie przychodzili, odchodzili i czasem czułam się już tym zmęczona, ale teraz widzę, że każda znajomość pokazała mi cos nowego, innego. Najpiękniejsze jest chyba to, ze niektórzy podczas tych wszystkich zmian po prostu są przy Tobie i nie ma dla nich żadnych barier ani innych przeszkód i jestem wdzięczna, ze zle chwile da się zapomnieć.. Chociaż przykro patrzeć na część twojego zycia rzucona gdzieś w kat to jest to raczej jedyna droga by poczuć się wyjątkowym.
Nie wiem jak podziękować, bo każde słowa wydają się tutaj nieodpowiednie. Najlepszym prezentem jaki mogłam sobie wymarzyć była wasza obecność.