widok na zamek z wieży kościoła w Reszelu.
chce oderwać się od wszystkich kłopotów
mam dość ciągłych pretensji.
kiedy ja w końcu wyrwe się z tego świata w ramiona miłości, rozpusty i beztroski?
szaleństwo towarzyszy mi cały czas.
i nic z tego nie mam.
PS. już nikt nigdy nic ode mnie sie nie dowie. przestane sie najlepiej odzywać.
to jest cos w charakterze samokarcenia sie za to cxzego nie mówie.
ODPRD* SIE ODE MNIE!!!!!!!!