Chyba będę chora, chyba na pewno.
Coraz bliżej egzamin, jeszcze kilka dni temu gdyby mnie ktoś zapytał czy się przejmuję z tego powodu wyśmiałabym go, a teraz, przejmuję się. Aż wpadło mi do głowy żeby zacząć się uczyć.
Dzisiaj fizyka i biologia - hmm ogólnie poszło mi dobrze, jutro gegra - to się zobaczy ;p
A tak w ogóle święta, święta i poświętach - oprócz tego że chyba przytałam kilka kilogramów nie czuję żadnej rewelacji.
Jutro nowy odcinek pamiętników no nareszcie, a może wkońcu zbiorę się i obejrzę nowy odcinek Gry o tron, ale to się zobaczy. W poniedziałek znowu próba, obym nie zachorowała.
A co do życzeń na dzisiejszy dzień
- Dajcie mi nową część mojej książki!
A i macie tu moją nutę.
http://www.youtube.com/watch?v=94bGzWyHbu0
Joł.