Nie będę wypowiadać się na temat spędzonych wczoraj przeze mnie walentynek.. Bo boję się, że rzesze przeciwnych temu "świętu" osób po prostu mnie rozszarpie...
Ja nie mam nic przeciwko temu, że są walentynki.
Są to są. Nic wielkiego. Ale czy to znaczy, ż nie można tego w pewien sposób celebrować??
Spotykam się z pretensjami co to tego święta. I kompletnie nie rozumiem. Nie uważam, ze tylko w głupie walentynki trzeba kochać i dawać prezenty jak niektórzy mówią.
Ale co w tym złego jeśli się to robi?!
Cieszmy się chwilą! A nie narzekajmy na Bóg wie co...;/
A przez te wszystkie pogargliwe teksty o walentynkach po prostu przemawia ZAZDROŚĆ. No cóż..
Inni zdjęcia: 1411 akcentovaZwierzęta za kątków świata bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegames