Siema powróciłam po ok. 7 miesiącach o.o teraz będę starała nadrobić zaległości na fotoblogu :) zobaczymy jak mi pójdzie. U mnie nie jest źle trochę się działo przez ten czas co tu nie wchodziłam. Mam teraz od kilku miesięcy złamane serce itp. ale wracam do siebie, trudno nikt nie powiedział że życie będzie takie jak filmy które dobrze się kończą ale ok. W szkole git, doszło do nas kilka uczniów ale zwisa mi to czy ktoś dojdzie czy nie. Z kicią (sroczką) troszkę tq nasza przyjaźń się zepsuła napewno nie jest jak dawnie ona ma Laure a ja mam tylko siebie i swoje marzenia które zaczynam realizować i mam już w dupie opinie hejterów i ludzi bo to moje życie i moje marzenia oni nie spełnią ich za mnie więc, "nie podaję się wciąż walczę".
Z rodzicami jest dobrze, tylko tatuś za bardzo zapracowany że śpi tylko 5h a niekiedy tylko 2h :( martwie się o niego ale on chce razem z mamą dla nas jak najlepie. Z bratem nie gadam nie mam z nim oczym rozmawiać bo on odrazu a co cie to obchodzi chodź wczoraj mnie zaskoczył że dał mi tulipana Co tu jeszcze napisać hymm... aktułalnie leże na łóżku i strasznie mnie noga boli od tygodnia niewiem co mi się satało ani nic ale wydaje mi się że którejś nocy walnełam nią o zakączenie łóżka i dlatego boli ale raczej jak by tak było to bym miała siniaka i by już przestała boleć :/ no nwm trudno. Jutro już szkoła -.- eh nie chce mi się :( dobra kończe ide malować paznokcie papa ;*