No i znów nic nie wiem...
Oczywiście auto na złość nie zostało naprawione i jest w jeleniej i jestem uwięziona w Zawidowie i nie wiem kiedy będę na koniach.
A od poniedziałku znów musze być od poniedziałku do piątku w Zgorzelcu od 17
Życie Czasem Pisze Swój Scenariusz , Nie Ważne Jakie Były Twoje Plany , Bo Choć Skończysz Jeden Wers To On Po Chwili Rozsypuje Się Na Stos Bezwartościowych Liter... .
Przytrafił mi się ciekawy dialog podczas spacewru z psem:
-A jak tam dziadek??
Ja: yyy dziadek?
-No dziadek.
Ja : Ale dziadek nie żyje od 6 lat
Żegnam!