Dawno dawno temu.... <3
Strasznie ciężko się przestawić na bycie osobno ;c
Powinnam już spać, a siedzę i czekam, żebym mogła choć chwilę usłyszeć cudowny głos mojego narzeczonego <3
Jutro kolejny dzień wyjazdowy...
Kolejny raz za Kraków :D
I pobudka z samego rana ;x
Coś co "uwielbiam" <3