Hejka! :D

Dużo się działo :D Ten Pan obok mnie na zdjęciu 12 maja 2017r. zajął wszystkie moje myśli... Myślałam, że coś takiego jak miłość od pierwszego wejrzenia nie istnieje... Myślałam, dobrze powiedziane. Po wyjściu z pracy tylko liczyłam, że do mnie napisze... Tak też się stało. No i w niedzielę późnym wieczorem się spotkaliśmy( w dziwnym towarzystwie ale nawet to nie miało znaczenia). Wtedy zaczęły się powroty w porach porannych, szybki sen i do pracy. No i 19go maja( tak wiem... każdy pomyśli dlaczego to tak szybko się potoczyło) pierwszy raz mnie pocałował, był to jeden z piękniejszych momentów w moim życiu. No i zaczął się najlepszy rozdział w moim życiu. Wszystko z nim jest prostrze, bardziej kolorowe, przyjemniejsze. Poznałam wielu ludzi, którzy są super. No i tak mijały kolejne dni... To on pokazał mi co to jest prawdziwa miłość. To on pokazuje mi, że nie warto przejmować się problemami. To on jest przy mnie kiedy jest źle i kiedy jest dobrze. No i w dzień naszej pierwszej rocznicy, mój ukochany zabrał mnie na wspaniały wyjazd i zistałam już jego narzeczoną <3 Powiedziałam TAK :D Więc od 19 maja 2k18 było mi dane podjęcie tej ważnej decyzji. Nie było co się zastanawiać. Kocham mojego najwspanialszego Narzeczonego i nic tego nigdy nie zmieni.
Miłego Mordeczki! :*