wczoraj z Patkiem znowu wybrałyśmy się na wycieczkę rowerową,tym razem do Żarowa,i znowu mamy za sobą 30 km !
wracając wypadły nam 2 maleńkie kotki na drogę,porzucone przez kogoś w "szczerym polu." ! tak więc,przywołałysmy je,zabrałyśmy i wypuściłyśmy w bezpiecznym miejscu.:))
generlanie było bardzo fajnie,dużo śmiehu i w ogóle.:D
Tęsknie strasznie
jak zafundujemy sobie jeszcze 1 taki tydzień to chyba waga spadnie mi o kolejne 5 kg mniej. ;/
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. Nie wiedziałam, co powiedzieć. - A ty jesteś tego warta - zakończył..."
....:*