A o to Karolina pierwszy raz pali sziszę

Z wczorajszego Sułtana.. miło było

Jakoś weny na pisanie brak,
więc tylko prześlę pozdrowionka

:
dla Simy, bo fajnie z nią czasem jest

i spageti mi dała

dla Matusa, bo fajnie było go poznać

dla Maciasa, bo niedługo wyjeżdza

ale będziemy o nim pamiętać

dla Marka, bo twierdzi, że o nim zapomniałam, a tak wcale nie jest

dla wszystkich znajomych, którzy maturę zdają (trzymam kciuki)

no i dla wszystkich, którzy tu dotarli i pozostawili po
sobie slad w formie miłego komentarza