Dlaczego gdy już zapominamy i przestaje nam na czymś zależeć to nagle musi zdarzyć się coś, co nam o tym przypomni? Dlaczego gdy dajemy sobie już radę żyć bez tego nagle wraca ze zdwojoną siłą? Dlaczego gdy już wraca to niszczy wszystko co udało Ci się stworzyć w tym czasie kiedy tego nie było? Dlaczego ten ''mechanizm'' tak bardzo nas rani? Dlaczego nie umiemy sobie z tym poradzić? Dlaczego..?
----------------------------------------
''Jeśli chcesz być szczęśliwy, musisz nauczyć się cierpieć.''