I minął 3 tydz jak jestem w Polsce, szczerze mówiąc to wcale tego odczułam,,,Ten czas zdecydowanie za szybko leci. Trochę dobrego mnie spotkało trochę złego, ale co tam głowa do góry i trzeba iść dalej do przodu i stawić czoła kolejnym wyzwaniom. . . Mam obok siebie faceta, który jest moim oparciem i wiem wtedy, że dam radę,
Dzisiaj grillowanko. . Już nie mogę się doczekać. . Wygłupy z małymi brzdącami sprawiają , że cieszę się jak małe dziecko. .Hehe chyba poczułam jak to znowu jest być małym dzieckiem. .
I ostatnia rozmowa Darrii ze mną :
D-Karolina a przyjedziesz jutro?
K- Jak chcesz to przyjadę :)
D- A jutro bedzie wasz ślub
Ta mała jest boska :P