czas na zmianę

I  już prawie tydzień za mna w domciu...Od poniedziałku nie było czasu nawet na to żeby dobrze odpocząć.Ale pięknie jest.Niemcy,Francja-tęsknie już,ale może za rok z powrotem pojadę.Teraz chcę spędzić czasu troszkę z osobami za którymi naprawde tęskniłam..Dwa wypady do Reda były mega;)Fajnie było porozmawaić naprawdę z tymi wariatami.Dziękuje za ten weekend.Mimio że spałam tylko 2 godz, nogi bolały okropnie to powtórzyła bym to jeszcze raz.

Sporo zmian ale na lepsze mam nadzieje..Ktoś mi powiedział że się strasznie zmieniłam nie tylko fizycznie ale kiedyś musiało to nastąpić.Zaczęło się od soczewek a potem to jakoś wszystko na spontanie wyszło...

Lece na miasto..
Szaleństwa ciąg dalszy

Nr z orange nieaktualny-mam drugi, kto chce to niech pisze..

Ewcia może jakiś wypadzik zrobimy i my ?