Przyjaciel? - to on potrafi przegadać całą
noc i po 24 h stwierdzić, że jeszcze się nie nagadaliśmy. To on popiera
wszystkie możliwe szaleństwa, nie zważając na padający na polu deszcz i
późną godzinę, z parasolką w ręku i z uśmiechem na twarzy wyjść do
sklepu tylko po to, żeby kupić mahoniową farbę do włosów. To on w ciągu
jednej nocy potrafi stwierdzić, że świat jest dziwny, faceci pojebani, a
herbata nigdy nie będzie doskonała. Przyjaciel? - taak, to mój
najcenniejszy skarb.
Wiadome kto, moje wszystkie Miśki. : ******* Lov. (: