już po biegach... ledwo co dobiegłam do końca choć nie byłam ostatnia i to sie liczy nie wiedziałam że będę miała jakieś trudności w czasie biegu. miałam biedz 1200m a wyszło że biegłam 3km ale cóż pokonałam dystans jestem z tego dumna. o godz. 12 00 dnia 17 maja 2008r. startowała wiara z Kruszwicy miała pokonać około 22km. zwyciężył Michael Karonei
szacunek dla niego
drugie miejsce zajął Paul Ngietich dla niego również zasłużony szacuneczek
. A oto ja z dwoma Kinejczykami na fotce autograf też dostałam
wreszcie coś zrobiłam czego nie żałowałam bo zawsze wstydze się o coś spytać a potem żałuje że trace szanse ale jest
podczas tego biegu sie co chwile wzruszałam
pozdro dla wszystkich również dla Ciebie Michael i Paul
jeszcze więcej sukcesów...