trochę się opózniłam i nic nie pisałam kilka dni. piątek spędziłam z dziewczętami, girly night z połówką i takimi innymi wynalazkami jak najbardziej na tak! a sobote i niedziele spędziłam w łóżku ogladając filmy z Patrykiem, monotonia.
wiecie, że jeżeli nie dbacie o swoich bliskich to w końcu ktoś inny o nich zadba? i to jest całkowicie, w 200% prawda. ludzie pozbywają się nie potrzebych, zniszczonych, psujących humor rzeczy jak i.. OSÓB. smutne, ale prawdziwe.
jutro swięęęęęęta, a ja w ogóle nie czuję tej magii swiąt. co to za swięta bez śniegu? jest 23 grudnia a ja po ulicy chodzę w balernikach.. BRYTYJSKA POGODA - zaskakująca.
z kuchni czuję już zapach pierogów.. ah to się jutro naobżeramy!