Achh..dzisiaj był piękny dzień ;D
Najpierw zaspanie so szkoły,urwanie listwy czy czegoś takiego rowalenie naszyjnika i prawie bluzki kupienie za któtkich spodenek zaliczenie każdej zaspy przymus sprzątania pokoju zajebista religia roraty pod sklepem zabicie mnie soplem wydupczenie na ręke która napieprza... Achh^^
]Żyć nie umierać ! x.dd
A nudiz mi się porobie sobie zadania ;o A i dostałam jeszcze 1 z ! z musyki ;o Zostałam wyproszona z sali na ang z pokemonem ;D
Zdj, u Patyś na podwórku w bardzo zimnyy dzień 5 minut po zrobieniu tego zdj zacząl padać snieg ;p
Pa:*
_________________________________________________________________________
Najgorzej jest wieczorami, gdy siadasz na lózku i czujesz, ze tak na serio nie masz nic.