2 dzień świąt.
Czyli choinka, rodzinka , śnieg , pierożki i cała ta świetna świąteczna atmosfera.
Jak co roku było wszystko to w tym roku do chlery ni ma nic z tego .
Na dodatek wszyscy coś tylko chcą i chcą , nawet człowiek głupiego proszę nie usłyszy ,a
gdy uzna ,że to głupi pomysł i wyjdzie to na jego nie korzyśc i będzie próbował inaczej
to rozwiązać to i tak źle .
Więc niech te święta chlolera weźmie i niech jest już ten sylwester. xD
Bo trzeba się odstresować od wszystkiego .
I to chyba na tyle jak na razie . :)
Baj.
Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię,poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz,że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani,kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to,czego tak bardzo im brak. A Ty jesteś gotów na wszystko by zdobyć miłość.
- Paulo Coelho