Powoli , powolutku wszystko ogarniam :D
Praca i szkoła jakoś się godzą :)
W grudniu powinnam mieć sporą wypłatę ,
ale ciagle jeszcze muszę się nauczyć zarządzania pieniędzmi ,
bo pierwsza wypłata rozeszła się nie wiem kiedy .... :(
Konie też udało mi się wpleść w swój plan ,
nawet znalazło się miejsce na dodatkowy sport.
Jestem trochę przeładowana ale co tam :D
Dzisiaj do szkoły nie poszłam :P
Byłam z mamą w mieście
kupiłyśmy mi bluzkę i prezent na gwiazdkę dla Aśki :D
Do tego mi zakładkę i gumki , i wypełniacz do koka :3
No i oddałam do naprawy tablet , na którym mi mama usiadła -.-
tak więc luzik :D