"-Muszę znieść tę czy ową gąsienicę , skoro pragnę ujrzeć motyle.
Słyszałam , że są piękne. Zresztą jeśli nie one,to kto mnie odwiedzi?
Ty będziesz daleko.Zaś dużych stworzeń się nie boję.Mam przecież ostre pazury.
I pokazała naiwinie swoje cztery kolce. A potem dorzuciła :
-Nie przeciągaj pożegnania ,bo to męczące. Zdecydowałeś się odejść to idź .
Ponieważ nie chciała , żeby zobaczył , jak płacze . Tak pełna dumy była róża ." -Mały Książe