Chce tam jeszcze! Tam przynajmniej bylo czuć że idą święta, a tu co?! Ani śniegu, ani atmosfery. . . i tak cud że gdzie niegdzie ie, mimo naszej skromnej reprezentacji wędrowniczej :) Przed wyjadzem jeszcze rozważałam, czy to jest dobry pomysł,że jade, czy może lepiej zostać w Bydgoszczy. . . Myślała "przecież nikt w sumie nie jedzie, zaledwie 2 osoby i ja. W dodatku Łuki jedzie jako opiekun, wiec będzie nas 2" . . .
Teraz wiem, że z tymi ludźmi,gdziekolwiek bede, bede sie dobrze bawić :) Od 4 lach tam jeżdże co roku i za kazdym razem jest inaczej. Z tych 4 lat teraz było najlepiej :) Dziekuje Wam^^ I chce jeszcze! :)