Muszę wykorzystać ostatnie miesięce słodkiego dzieciństwa, nielegalnych rozrywek i konspiracyjnych czynów.
I niech to będzie moje nieco spóźnione postanowienie noworoczne.
Punkty w kategorii największa idiotka ostatnich osiemnastu lat ciągle rosną na moim koncie z zawrotną prędkością.
Zobaczycie, wygram te zawody bezapelacyjnie!
No, no, don't try to pretend to!